Hiszpania, połowa XIX. Po zakończeniu wojny domowej, Martín wraca do rodzinnego Kraju Basków, gdzie ku swojemu zdziwieniu odkrywa, że jego młodszy brat, Joaquín wyrósł na olbrzyma - ma dwa i pół metra wzrostu. Martín upatruje w tym okazji do zarobku, przekonany że wielu chętnie zapłaci, by zobaczyć największego człowieka na ziemi. Bracia wyruszają w podróż po Europie, a Handia (po baskijsku "olbrzym") zdobywa sławę, którą przypieczętują występy na dworze Izabelą II Hiszpańską. Martína i Joaquína poróżnią jednak ambicje, pieniądze i sława.